Każdy szczur jest inny i ciężko jest opracować metodę oswajania dobrą dla wszystkich osobników. Jednak warto spróbować, dlatego piszę ten post.
Na początku powiem w jaki sposób
nie oswajać szczurka :
Oczywiście nagradzać szczura możemy, to nawet wskazane. Jednak nie wolno dawać szczurkowi jedzenia bez powodu. Myślimy wtedy, że w ten sposób zwierzę nas polubi. Mylimy się ! Po pierwsze szczurek kojarzy nas ze smakołykami przez to może gryźć właściciela w poszukiwaniu jedzenia. Wtedy narzekamy, że szczurek jest agresywny wobec ludzi, a on po prostu działa tak jak go nauczyliśmy. Po drugie w naturze szczury się nie dzielą wręcz odwrotnie. Jednak kiedy my dajemy mu smakołyk, on odbiera nas za słabego osobnika w stadzie, przez co nas nie szanuje i nie podporządkowuje się.
Tu nie będę się aż tak rozpisywać, bo uważam, że sprawa jest prosta. "Co nagle to po diable" tym razem całkowicie zgadzam się tym przysłowiem. Jeśli będziemy na siłę wyciągać szczurka z klatki i brać na ręce nie zaufa on nam. Będzie się po prostu bać. Kiedy szczur będzie miał ochotę na zabawę i głaskanie sam wejdzie na ręce. UWAGA ! Na wielu stronach pisze, że metoda "na siłę" jest dopuszczalna. Jako zaletę podają szybkość oswajania. To nie prawda ! Szczur żyje w ciągłym stresie i może stać się osowiały lub agresywny.
Teraz czas na, moim zdaniem, najlepszą metodę - "nic na siłę, po dobroci" :
Oswajanie należy zacząć od razu po zakupie szczurka. Zazwyczaj po powrocie do domu zostawiamy zwierzątko w klatce, żeby ochłonęło. Ze szczurami jest zupełnie inaczej. Trzeba z nim usiąść na spokojnie i zacząć go do siebie przyzwyczajać. Pozwolić mu po sobie swobodnie chodzić i wchodzić po bluzę itp. Potem jest już tylko łatwiej, z każdym dniem. Jeśli wymyśliliśmy już imię zwierzakowi zacznijmy go niego uczyć. Najłatwiejszą metodą jest pokazanie szczurkowi smakołyka i wołanie go po imieniu. Szczur podchodzi i dostaje nagrodę. W ten sposób bardzo łatwo jest nauczyć szczura imienia. Szczurka należy codziennie brać na ręce i się z nim bawić, ale jedynie wtedy kiedy tego chce !
Mam nadzieję, że pomogłam. W razie problemów piszcie w komentarzach, a postaram się pomóc ;)
Blog bardzo przydatny i ciekawy - co najważniejsze informacje są zupełnie prawdziwe. Nie z palca wyciągnięte. Idzie się dokształcić, ja na przykład nie miałam pojęcia ze odmiany standart i dumbo dzielą się jeszcze na mniejsze odłamy.. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia w prowadzeniu bloga.
Życzy Anonim z hołotą 4 jajecznych samców. :D
Wiesz z pewnością, jest to przydatne ale czy początkowy hodowca dowiedział się jak oswoić zwierzę? Nie za bardzo choć jest o tym wspomniane. Powinnaś na ten temat więcej się rospisać. :)
OdpowiedzUsuńAle ogółem jest dobry bloog